- Uszkodzenia zimą są często przyczyną braku pączkowania
- Możesz to zrobić
- Uszkodzenia spowodowane przez mole i spółkę – czy bukszpan ma jeszcze szansę?
Jeśli bukszpan wygląda na wysuszony na wiosnę i nie chce kiełkować, nie trzeba go od razu wyrywać. Przy energicznym przycinaniu i odpowiedniej pielęgnacji taki martwy okaz często ma szansę.

Uszkodzenia zimą są często przyczyną braku pączkowania
Suszone pędy i brązowe liście nie zawsze są oznaką inwazji szkodników lub grzybów. Bukszpan może doznać poważnych szkód spowodowanych suszą, zwłaszcza po dość suchej, a może nawet mroźnej zimie. Praktycznie wysycha w okresie mrozów, ponieważ jego korzenie w zamarzniętej ziemi nie mogą już wchłaniać wody. Jeśli jest też jasne słońce, nieszczęście jest idealne: słońce z kolei wzmaga parowanie przez liście, a wilgoć nie dociera już od dołu - w rezultacie liście i pędy brązowieją. Wiosną szkody zimowe są również odzwierciedlone w braku pączkowania: osłabiona roślina po prostu nie ma już zdolności do świeżych pędów.
Możesz to zrobić
Korzenie bukszpanu prawdopodobnie zostały zaatakowane, a roślina jest już tak zniszczona, że umiera. Mimo to możesz spróbować je uratować:
- Zapewnij bukszpanowi wolno działający nawóz.
- Najlepiej sprawdzają się nawozy organiczne, takie jak kompost wzbogacony wiórami rogowymi (32,93 euro).
- Alternatywnie możesz również użyć specjalnego nawozu z bukszpanu.
- Ściółkowanie jest również przydatne do utrzymania wilgoci w glebie, co jest ważne dla regeneracji.
- Energicznie pokrój pudełko z powrotem do zdrowego drewna.
- Powinieneś zrobić to cięcie jak najwcześniej w roku.
- Najlepszy czas na intensywne przycinanie to okres od marca do kwietnia.
- Zapewnij również zbilansowane zaopatrzenie w wodę.
Uszkodzenia spowodowane przez mole i spółkę – czy bukszpan ma jeszcze szansę?
Jeśli skrzynka została poważnie osłabiona przez choroby grzybowe lub masową inwazję szkodników, energicznie ją odetnij. Jeśli porażenie miało miejsce w maju lub czerwcu, nawet naga roślina ma duże szanse na odrodzenie. Późniejsze porażenie od około sierpnia lub nawet września jest równoznaczne z wyrokiem śmierci - nagi krzew prawdopodobnie nie przetrwa zimy i nie wykiełkuje ponownie wiosną.
porady
Nie przycinaj skrzynki, która już osłabła pod koniec lipca, ponieważ nowe pędy, które pojawią się później, nie przetrwałyby mroźnej zimy i zamarzłyby z powrotem.